Bigos to podobno tradycyjna polska potrawa, z kapusty i mięsa, a także wielu innych dodatków, dlatego ma wiele mniej lub bardziej bogatych w składniki wersji. Ciekawostką jest to, że „bigosem” nazywano danie przyrządzane z resztek innych potraw, niekoniecznie z kapusty – zdarzało mi się z tym spotkać również współcześnie. „Ale bigos!” to określenie sytuacji problematycznej, chaosu, generalnie… namieszania 😊 Co w zasadzie oddaje charakter tej potrawy. Dzisiaj jednak określenie „bigos z kapustą” jest już „pleonazmem” – czyli masłem-maślanym. Trzeba dodać „białą” lub „kiszoną” i wtedy ma to właściwe brzmienie. Wystarczy powiedzieć: bigos – i każdy wie, jaką potrawę mamy na myśli. Co wcale nie znaczy, że myślimy dokładnie o tym samym 😁. Bigos jest daniem wdzięcznym do eksperymentowania: proporcje składników oraz rodzaje dodatków można zmieniać za każdym razem, ciągle i ciągle uzyskując nowy smak ❗
Bigos nie musi być ciężkostrawny
„Prawdziwy”, staropolski bigos jest na bazie kapusty świeżej i kiszonej, grzybów oraz wszelkiego wieprzowego i wołowego mięsa, a dusi się go nawet 4 dni. Dodatek smalcu, boczków, kiełbas sprawia, że bigos kojarzony jest ciężkostrawnością. Jednak wcale taki nie musi być. Można ugotować bigos z białej kapusty z kawałkami mięsa wołowego, pyszny i lekki. Można połączyć białą kapustę i kiszoną, dodając tylko kiełbasę lub resztki wędlin, a nawet szynki – taką wersję ja preferuję i oświadczam, że jest delikatna w smaku i nie jest ciężkostrawna ❗ W zasadzie każda kombinacja kapusty i dodatków będzie bigosem 😊
Jaka kapusta
Bigos zwykle kojarzony jest z kapustą kiszoną i niektórzy dziwią się dodatkowi kapusty białej, świeżej. Dla mnie jest to najlepsza kombinacja, ale doceniam zalety smakowe każdej wersji, bo lubię różnorodność w kuchni. Rodzaj kapusty kiszonej oraz jej kwaśność też jest ważna ze względu na osobiste upodobania. Można wypłukać kapustę, odcisnąć, lub włożyć do garnka z całym sokiem, jaki kapusta kiszona wytworzyła. Za każdym razem bigos będzie miał inną kwaśność – i to w tym całym gotowaniu jest piękne 😎
Dodatki rządzą
Można oczywiście przygotować bigos jarski, na przykład z grzybami czy pieczarkami – będzie bardzo lekki, wegetariański. Bigos z dodatkiem nietłustej kiełbasy czy nawet gotowanego mięsa również nie powinien sprawiać nam kłopotów trawiennych. Dopiero kiedy dodawany jest boczek, razem z wcześniej wytopionym tłuszczem – wtedy bigos staje się naprawdę ciężkostrawny ❗ Tak więc to dodatki decydują o tym, czy będziemy po zjedzeniu bigosu narzekać, czy nie 😁 Bigos z mięsem nabiera całkiem innego smaku (im więcej mięs, tym smak jest bardziej wytrawny), ale wcale nie muszą to być mięsa tłuste, a przynajmniej nie tylko tłuste. Można wykorzystać resztki pieczeni z każdego mięsa, nie tylko karkówki czy łopatki – także ze schabu czy wołowych rolad. Nawet dobór samej kiełbasy ma znaczący wpływ na smak bigosu. Można użyć wszelkich podwawelskich, toruńskich czy śląskich wieprzowych, a można drobiowych (wtedy zalecam nie podsmażać, bo kiełbasa będzie sucha). Można wykorzystać resztki frankfurterek, a nawet parówki – jak najbardziej zalecane są resztki tego, co plącze się w lodówce. Wtedy bigos staje się doskonały nie tylko smakowo – ale także światopoglądowo, bo pomaga NIE MARNOWAĆ JEDZENIA 😎.
Przyprawy i spółka
Niektóre przepisy na bigos, oprócz obowiązkowych suszonych śliwek (lub powideł śliwkowych) i grzybów, pojawiają się też czerwone wino (zarówno wytrawne, jak i słodkie), goździki, cebula, a nawet kwaśne jabłka. Pojawia się również tłuszcz do smażenia kiełbasy czy wędlin – uważam, że całkiem niepotrzebnie, bo kiełbasę czy boczek można wysmażyć na suchej patelni i jeśli nie jest to kiełbasa drobiowa, tłuszcz wysmażony w zupełności wystarczy. Można też go w ogóle nie użyć do bigosu – nie jest niezbędny. Tak to już jest, że tłuszcz (i cukier) podbijają smak każdej potrawy. My decydujemy, czy chcemy jeść smacznie i zdrowo, czy tłusto 😎
Tajemnica gotowania doskonałego bigosu
Jak zrobić bigos doskonały? Wbrew pozorom nie jest to skomplikowane, ważny jest sposób i czas gotowania bigosu. Niektóre przepisy zalecają osobne gotowanie kapusty kiszonej – istnieje pogląd, że w kapuście kiszonej inne składniki gotują się dużej. No i co z tego, pytam❓❓ Im dłużej gotujemy bigos, tym jest lepszy❗ Dlatego nie ma to znaczenia i dla mnie bigos jest potrawą jednogarnkową. Czasem podsmażam osobno resztki wędlin, ale tak naprawdę można to zrobić na samym początku, przed dodaniem kapusty do garnka, lub w ogóle nie podsmażać kiełbasy. A ponieważ najlepszy jest bigos odgrzewany, zawsze gotuję go przynajmniej 3 razy w 1 lub 2-godzinnych odstępach (można zacząć gotować poprzedniego dnia) 😎 Po takim potraktowaniu kapusta jest delikatna, całość skleja aksamitny, zawiesisty sos, a konsystencja jest doskonała. Bigos jest dobry do jedzenia od razu po ugotowaniu, ale warto zacząć wcześniej i dać mu czas, by doszedł do doskonałości 😊
Z czym do stołu
Bigos można jeść bez dodatków, choć zwykle podaje się go z różnego rodzaju pieczywem (pszenny lub razowy chleb najlepszy), a nawet ziemniakami. Najważniejsze, żeby był bardzo gorący, szczególnie jeśli jest w nim sporo tłustych dodatków. Na talerzu, w misce, z widelce, z łyżką – nie ma znaczenia. W każdej odsłonie znika w krótkim czasie, więc nie ma sensu specjalnie się nad tym pochylać 😉
Co z resztkami bigosu?
Najlepsze jest to, że można przygotować ogromny gar bigosu i choć sporo zostanie zużyte od razu, reszta nadaje się do przechowywania. Jeśli mamy ochotę zjeść go w ciągu 2-3 dni, wystarczy codziennie go podgotować / przesmażyć, uważając, by się nie przypalił (ewentualnie podlać delikatnie wodą lub winem). Można jednak przechować go dłużej. Zagotowany bigos dajemy do słoików, zakręcamy i stawiamy co góry nogami do ostygnięcia i nie trzeba go dodatkowo pasteryzować, jeśli będzie przechowywany w lodówce do 2 tygodni. Jeśli chcemy go przechować np. w piwnicy i na dłużej – można zapasteryzować wkładając na 30-40 minut do piekarnika rozgrzanego do 100°. Ostudzony bigos możemy też zamrozić w szczelnym pojemniku (podobno może leżeć do kilku miesięcy, ale najlepiej zużyć w ciągu jednego miesiąca, góra dwóch). Tak potraktowany bigos zachowuje wszystkie walory smakowe. Gotujemy raz, a mamy obiad na dwa razy. Albo więcej – zależy od tego, jakim dużym garnkiem do ugotowania bigosu dysponujemy 😁
Przepis na bigos
Jak zrobić bigos krok po kroku możesz sprawdzić w przepisach na BIGOS Z KIEŁBASĄ, BIGOS Z BIAŁEJ KAPUSTY z wołowiną, BIGOS JARSKI i wielu innych – szukaj pod tagiem: bigos.