stres
JADŁOSPIS

JADŁOSPIS i o strachu (19.09. – 25.09.)

Strach ma wielkie oczy. Ooooogrooooomne 😁 Ten rok jest niezwykle obfity w zmiany w moim życiu – pisałam już o tym kilka razy. A ja lubię poruszać się w przestrzeniach, które są dla mnie bezpieczne i znane – i to się nie zmieni, już nie mam złudzeń 👌

Nie o taką obfitość chodziło, kiedy od mojej Ani dostałam talizman robiony z intencją obfitości. Ale trzeba przyjąć, co przyszło, skoro  przyszło, i po prostu coś z tym zrobić. No więc robię 💪Tylko nie zawsze efekty tego robienia wyglądają tak, jak się tego spodziewam… Standard. No i przyszedł moment przesilenia. Całkiem niespodziewanie, bo po urlopie. Nagle pewność siebie i działań na najbliższą przyszłość odbiegła świńskim truchtem, a strach zajrzał w moje oczy. Odczułam brak poczucia bezpieczeństwa bardzo dotkliwie i niespodziewanie 😭

Zmiany. Wielka niewiadoma. I jeszcze większa niepewność. Brak kontroli. Zamach na moją niezależność. A niezależność to wartość, która zawsze – prędzej czy później – wyłazi u mnie na wierzch. Łatwo ją było zachować w bezpiecznym grajdołku etatu. Trudniej „na swoim”. Tym bardziej w obliczu tego, co wyprawiają politycy z medykami pospołu. Pozytywne nastawienie nagle zniknęło i pojawiła się wielka otchłań strachu. Stres nie dający spać, ściskający żołądek. Każdego ranka na nowo strach łapał mnie w swoje sidła.

Tyle miesięcy pracy nad sobą, a jednak jeszcze więcej pracy przede mną, skoro do tego doszło. W prześwitach logicznego myślenia przedarła się myśl: skoro czuję strach, to trzeba znaleźć rozwiązanie, które go zneutralizuje. A raczej wiele rozwiązań, bo i kwestii do rozwiązania i poukładania dużo więcej niż jedna. Trochę mi to zajęło, ale chyba sobie poradziłam 🥇 Ten tydzień był lepszy niż poprzednie trzy. Dużo lepszy. Wcześniej trochę się pogubiłam, i musiałam się odnaleźć. Ale dało mi to taką właśnie lekcję: strach ma wielkie oczy, ale na wszystko można znaleźć rozwiązanie 🎯 Trzeba tylko SPOKOJNIE pomyśleć i je znaleźć. Zawsze tak mówiłam, i teraz przyszedł czas, żebym sama musiała to zastosować 😊

Dobrze, że chociaż obiad pod kontrolą 😉

SOBOTA (19.09.): CANNELLONI nadziewane SZPINAKIEM I RICOTTĄ zapiekane pod beszamelem
NIEDZIELA (20.09.): KARCZEK paprykowy
z ziemniakami i surówka COLESŁAW
PONIEDZIAŁEK (21.09.): PARZYBRODA,
czyli zupa z kapusty i ziemniaków z zasmażką
WTOREK (22.09.): KURCZAK Z BROKUŁAMI I ORZESZKAMI
ziemnymi z RYŻEM na sypko
ŚRODA (23.09.): PLACKI Z CUKINII z jogurtem naturalnym
CZWARTEK (24.09.):
GULASZ z mięsa wołowego mocno paprykowy z makaronem orzo
PIĄTEK (25.09.)
: BARSZCZ UKRAIŃSKI

Follow Me!