o byciu nie - wystarczającym - uśmiechnięta kobieta pokazująca znak OK
NA TEMAT

O byciu (nie)wystarczającym

Skoro nasze traumy to lekcje do przerobienia, co w takim razie mówią do nas i jak je zrozumieć? W braku poczucia własnej wartości kryje się wiele emocji, i po drodze znajdziemy ich pewnie kilka kolejnych, zanim dotrzemy do prawdziwego źródła naszego problemu. W poprzednim poście O trupach z szafy jako podstawę wszystkiego określiłam braki w poczuciu własnej wartości. Być może to jednak zbyt ogólne pojęcie?

Bo jak pracować z poczuciem własnej wartości ❓

Po prostu powiedzieć sobie, że jestem COOL i OK, i na siłę działać pewnie i bez zastanowienia? To będzie pewność siebie, w dodatku wątpliwej jakości, bo powierzchowna. I zaczęłam rozkminiać, jak w takim razie szukać źródeł poczucia własnej wartości? Myślę, że można by zacząć od dręczących nas lęków, i jak po nitce do kłębka, znaleźć ich źródło, żeby następnie określić „lekarstwo”. Bo żeby wyleczyć, trzeba znać chorobę. Inaczej leczymy wyłącznie objawy. Ta przenośnia (czy może metafora?? nigdy nie kumałam różnicy 😉) przyszła mi do głowy teraz, i idealnie i obrazowo określa to, co mam na myśli 😊 (A  przy okazji to podsumowanie tego, czym się teraz bardzo interesuję i co czytam / słucham / śledzę w kontekście ciało + psyche + pożywienie 💪 ).

Cechą, która stoi za plecami wielu (a być może większości – bo nie chcę generalizować, że wszystkich 😊) moich problemów ze sprawczością, jest perfekcjonizm. Paraliżujący nieraz strach, nawet kiedy ogarniam go mentalnie („nie muszę być idealna” „nie muszę wszystkiego robić sama” „mam prawo do błędu” i takie tam trenerskie sztuczki 😉), robi ze mną co chce. Prokrastynacja, unikanie, pasywność, chaos w działaniu, rozproszenie, do wyboru w zależności od sytuacji…

Generalnie utrata kontroli nad własnym zachowaniem. Co doprowadza do kolejnych nieprzyjemnych emocji, jak choćby poczucie winy (przed kimś, czy nawet przed samym sobą)…

Świadomość wie, co ma czy nawet chce zrobić, jednak rządzi podświadomość i utrudnia jak tylko może, rzuca kłody pod nogi, i czepia się każdej możliwej wymówki, żeby nie działać w tym kierunku, z którego wyziera strach.

Jak więc dowiedzieć się, co ma mi ten akurat lęk do powiedzenia ❓

Najprościej zapytać. Po co jesteś ze mną? Co chcesz mi powiedzieć? Przed czym chcesz mnie ochronić Bo lęk zawsze nas przed czymś ma ochronić, tylko niekoniecznie jest to realne zagrożenie, a często nawet całkowicie nieuświadomione, wgrane, zakodowane w podświadomości. Jak właśnie mój lęk przed działaniem, podszyty dla niepoznaki perfekcjonizmem: to zwykle lęk przed popełnieniem błędu / porażką; a pod spodem jest jeszcze pierwotniejszy lęk przed oceną – nieważne, że irracjonalny, bo na przykład jestem w sprzyjającym mi środowisku; ten lęk i tak tam jest. A jeszcze głębiej jest lęk przed odrzuceniem – bo jak się nie sprawdzę, bo jak mnie źle ocenią…

I tutaj wydaje się być centrum tych lęków: jestem niewystarczająca.

Spotkałam się z tym określeniem dwa lata temu, na pierwszym warsztacie z Techniki Transformacji Ani Nitkiewicz-Jankowskiej i Grzegorza Ziemby, dzisiaj moich przyjaciół, moich przewodników i mentorów. Bycie niewystarczającym jako odczuwana emocja, niby jedna z wielu, ale wyjątkowo potężna – i destrukcyjna (wiem, ma „złych” emocji, tylko informacje, jakie ze sobą niosą 😉).

Ale hola! Jak można czuć się niewystarczającym Bardzo długo to pojęcie było dla mnie abstrakcją i wydawało mi się przesadą. Potrzebowałam sporo czasu i rozkmin, żeby zrozumieć, o co w tym naprawdę chodzi i jak zwykle zrozumienie uderzyło znienacka, kiedy bycie niewystarczającym wcale nie było na tapecie.

Wszystko chcę zrobić najlepiej i najlepiej sama, bo nikt nie zrobi tego tak dobrze, jak ja; nie mogę się pomylić ani dopuścić do utraty „dobrej opinii”. A to wszystko głęboko ukryte, autentycznie schowane pod dywanem z pozornej pewności w działaniu. Zbroja i maska założone i nic się nie wydostanie. Ale ta zbroja to broń obosieczna. I kłuje wewnętrze bez opamiętania. Aż przychodzi opamiętanie, i zrozumienie! Zaświeca się lampka: to dlatego

Głęboko siedzi mała Kasia, która jest niewystarczająca i musi się bardzo starać, żeby zasłużyć.

Na co? Na miłość, na uwagę, na bycie ważnym. Każde dziecko tego potrzebuje, i robi wszystko, co wydaje mu się  konieczne, żeby to otrzymać. Źródło zawsze tkwi w dzieciństwie, niestety – dlatego wielokrotnie podkreślam wagę sposobu wychowania dzieci, który nie podcina skrzydeł. Bywa tak, że rodzice nieświadomie „płacą” dziecku swoją uwagą, wspólnie spędzonym czasem, okazywaniem „miłości” przez drobne przyjemności czy podarki, a nawet zwykłą, ale tak wyczekiwaną przez dziecko, pochwałą – za konkretne dokonania. „Jeśli”… „to”… Tak wychowywali ich rodzice (albo mieli nawet gorzej, bo na przykład dostawali tylko kary i nagany…), i takie zachowania powielają. A dla dziecka – bo przecież dzieci szybko się uczą, a najwięcej z zachowania rodziców –  staje się oczywiste, że trzeba „zasłużyć”. Pojawia się wiec toksyczne przekonanie, że musi być doskonałe. Wtedy prawdopodobnie będzie zasługiwać. Będzie wystarczające. To nic, że wielokrotnie te sytuacje będą się powtarzać. Będzie się starać bardziej, i więcej, być idealnym.

I to dążenie do perfekcji zostaje, jako źródło lęku, który przez całą kaskadę różnych zależności utrudnia działanie. Ogranicza sprawczość. Już wiem, co stoi za moim perfekcjonizmem, i przeszkadza mi w działaniu. Co jednak nie znaczy, że już zawsze wiem, jak sobie z tym radzić… Ale pracuję nad tym Małymi krokami, ale zawsze do przodu  💪

Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem

Owidiusz
Jedno wiem na pewno: Powiedz swojemu dziecku, że jest wystarczające. Temu dziecku, które mieszka w Tobie, też to powiedz

W kuchni też można czuć się niewystarczającym J Jednak mam nadzieję, że komuś pomaga podnieść pewność siebie przy pichceniu choć troszkę mój jadłospis na cały tydzień 😊 Znajdziecie go TUTAJ.

—-

Pomóż mi rozwijać mój blog 😊

Podoba Ci się treść Kliknij serduszko pod tytułem
Blog żyje z odwiedzin: zapraszam Cię ponownie
Pomóż innym mnie znaleźć: udostępnij – poniżej znajdziesz ikony, dzięki którym łatwo to zrobisz

To dla mnie ważne 😊 Z góry dziękuję

Follow Me!