Bananowe muffiny – którz ich nie lubi 🤩 Pewnie się tacy znajdą, my jednak kochamy każde muffiny, tym bardziej, że nie dość, że są pyszne, to jeszcze robi się je ekspresowo ❗ Idealnie nadają się na drugie śniadanie, kiedy to pierwsze było bardziej białkowe, lub na desero-podwieczorek 🎯
Banany nie muszą być wcale „bardzo dojrzałe” – moje były zdrowe, a nawet lekko twardawe 💯 Bardzo dojrzałe banany są bardzo słodkie – co znaczy, że mają dużo cukru ! Im bardziej dojrzały banan, tym więcej cukru ma w sobie. Wybór należy do Ciebie 😁 ja OSZCZĘDZAM KALORIE i unikam cukru – nawet tego w owocach – więc jeśli mam wybór, wybieram „mniejsze zło” 🥇
Zaeksperymentuję jeszcze z bananowymi muffinami z innymi rodzajami mąki, żeby zastąpić pszenną – na pierwszy ogień pójdzie na pewno 100% gryczanej, zaraz potem orkiszowa 😊 Efektami podzielę się na pewno 📢
Dlaczego można zrezygnować z cynamonu? Muffinki będą wtedy bardziej bananowo-korzenne. Cynamon jest wyrazisty – i za to go kocham, ale determinuje smak babeczek 🥇
Ingredients
Instructions
- Banany rozgniatamy i mieszamy dokładnie z wszystkimi „mokrymi” składnikami. Nie ubijamy!
- Suche składniki mieszamy dokładnie w osobnym naczyniu, dodajemy do mokrych, mieszamy widelcem krótko – do połączenia składników, czyli kiedy zniknie mąka, ale niekoniecznie dokładnie (nie miksujemy 😊 ). Ciasto będzie bardzo gęste.
- Nakładamy po 2 łyżki (a raczej po jednej bardzo kopiastej) do formy wyłożonej papilotkami – do 2/3 wysokości papilotek.
- Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180° przez ok. 25-30 minut (do suchego patyczka). I gotowe! Z porcji powinno wyjść 10-12 muffinek.