Bigos z kiełbasą to najprostsza wersja, do której przygotowania nie potrzeba wiele pracy. BIGOS można przyrządzić na wiele sposobów, zmieniając proporcje i dodatki. I zawsze będzie pyszny. Można skomplikować jego przyrządzanie, obsmażając osobno różne składniki, jednak proponuję przepis na bigos, który jest gotowany od początku do końca w jednym garnku. Jego przyrządzenie wymaga sporo czasu, ale wyłącznie samego gotowania.
Prościej się nie da
Zwykle kiełbasę smażę na początku, ale można ją też wrzucić do bigosu na pół godziny przed końcem gotowania (szczególnie jeśli jest to coś drobiowego i suchego). Wędlina nie musi być smażona, choć zwykle znacznie podnosi to walory smakowe samego dodatku, a więc i całego bigosu. Również ilość kiełbasy mocno determinuje smak potrawy – im więcej, tym bardziej aromat kiełbasy dominuje.
Do stołu
Bigos jest dobry do jedzenia od razu po ugotowaniu, ale warto zacząć wcześniej i dać mu czas, by doszedł do doskonałości 😊 Jeśli zaczniemy gotować go dzień wcześniej, drugiego dnia wystarczy go tylko przesmażyć, co dodatkowo podniesie walory smakowe, bo bigos lubi odgrzewanie. Nie jest to jednak konieczne, można podać bigos tego samego dnia. Jako dodatek do podania bigosu pasuje po prostu chleb (można upiec CHLEBEK NAAN lub wersję BEZ DROŻDŻY), choć świetnie smakuje również z ziemniakami.
Ingredients
Instructions
- Kiełbasę pokrojoną w ćwierćplasterki podsmażamy do zrumienienia. Dodajemy przecier pomidorowy i ew. koncentrat oraz powidła śliwkowe, smażymy 2-3 minuty.
- Kapustę białą kroimy na cieniutkie nitki, kapustę kiszoną też możemy trochę bardziej rozdrobnić. Obie dodajemy do naczynia z kiełbasą, wlewamy tyle wody, żeby przykryła kapustę. Dodajemy przyprawy, przykrywamy.
- Gotujemy na średnim ogniu ok. 2 godziny. Po godzinie sprawdzamy ilość płynu – dolewamy wody dopiero kiedy płynu będzie mniej, niż do połowy wysokości kapusty, w ilości nie większej niż do uzupełnienia do połowy wysokości. Po dwóch godzinach odkrywamy i podsmażamy tak, aby płyn się zredukował niemal całkowicie. Ewentualnie doprawiamy pieprzem. I gotowe!
- Jeśli przygotowujemy bigos dzień wcześniej. Nie odparowujemy płynu, ale zostawiamy go na ciepłym palniku. Rano staramy się włączyć bigos na co najmniej 30 minut – do godziny, pod przykryciem i kontrolując ilość płynu. Wyłączamy i nadal zostawiamy na palniku. W porze obiadu odkrywamy garnek i odparowujemy bigos. I gotowe!
- Zimą można wystawić garnek na dwór za każdym razem po gotowaniu – bigos lubi przemrożenie 😊