CHLEBEK NAAN

Nazwa „naan” brzmi obco i jako „chlebek” na pierwszy rzut oka wydaje się być skomplikowanym. Nic bardziej mylnego! Składniki wrzucamy do miski, wyrabiamy, dajemy ciastu czas na wyrośnięcie, pieczemy – a potem tylko zbieramy zachwyty 😎

Pszenne pieczywo

Oryginalnie chlebek naan piecze się wyłącznie z białej mąki. Próbowałam mieszania mąki pszennej z innymi (wieloziarnistą, żytnią, gryczaną) w różnych proporcjach, i wychodzą za każdym razem pyszne, choć często mniej puchate. Ponieważ w kuchni eksperymentuję i robię wiele rzeczy „na oko”, nie zapisując proporcji, tutaj podaję przepis w oryginale, czyli z mąką pszenną. W przyszłości naprawię to niedopatrzenie, i na blogu pojawią się przepisy na naan z mąki mieszanej 😁

Oryginalny kształt

Kształt chlebków jest w zasadzie dowolny, choć oryginalne przepisy mówią o nadawaniu ciastu kształtu łzy – okrągłe z jednego końca i ostre z drugiego końca. Trzymając za okrągłą część, tą ostrą nabiera się danie. My jednak traktujemy chlebki naan wyłącznie jako dodatek, a nie jako narzędzie do nabierania potrawy, której towarzyszy, dlatego kształt nie ma znaczenia.

Do czego

Chlebki naan pasują do wszelkiego rodzaju gulaszów, LECZO, curry, a nawet zup – do wszystkiego co ma sos. Są też świetnym dodatkiem do sałat i sałatek z warzywami. Smakują również z serami, pastami, a nawet z masłem i ziołami. Podane gościom robią wrażenie – zarówno wizualnie, jak i smakowo 😊

Szybka wersja

Chlebek naan przygotowuje się z dodatkiem drożdży, dlatego wymaga zapewnienia czasu na wyrastanie ciasta. Jest jednak wersja, która pozwala zrobić równie pyszne chlebki dużo szybciej – NAAN BEZ DROŻDŻY.