Łososia pieczonego robiliśmy już z pomidorowymi dodatkami dwa razy: POD PIERZYNKĄ Z POMIDORÓW i POD POMIDORAMI SUSZONYMI. Tym razem nie przykrywamy ryby pomidorami, ale używając malutkich rozkładamy je wokoło. Zarówno łosoś, jak i pomidory, uwielbiają aromat tymianku, więc nie oszczędzamy sobie tego smaku 😊 I wierzcie, że pieczone pod oliwą pomidorki nabierając wyjątkowej słodyczy, nadając daniu wykwintnego charakteru – po prostu pycha ❗
Ta wersja pieczonego łososia, jak dwie poprzednie, jest tak damo mega szybka i nadaje się na leniwą niedzielę lub do przygotowania po powrocie z pracy. Tym bardziej, że można przygotować go dzień wcześniej i przechować w lodówce, a upiec na drugi dzień 👌
Pieczonego łososia można podawać z ziemniakami gotowanymi lub UPIECZONYMI w piekarniku razem z rybą (muszą jednak wjechać do piekarnika przynajmniej 30 minut wcześniej – bo potrzebują więcej czasu, niż delikatna ryba, choć to zależy od gatunku ziemniaków i ich wielkości). Świetnie smakuje też z makaronem – z dodatkiem łyżki masła po odcedzeniu – niebo w gębie 😍 Może to być wykonany samodzielnie MAKARON DOMOWY lub tzw. świeży makaron ze sklepu (szerokie wstążki). Świetnie sprawdzi się też kasza, szczególnie gryczana – i to zarówno palona, jak i tzw. krakowska, czyli niepalona (jasno-zielonkawa) 👍
Ingredients
Instructions
- Łososia odkrawamy od skóry (przesuwając nóż pod mięsem, delikatnie dociskając go do skóry, gładko odchodzi bez ryby). Solimy, układamy w naoliwionym naczyniu do zapiekania (można w całości, a można pokrojone od razu na części, ale blisko siebie).
- Tymianek rozcieramy e dłoniach bezpośrednio na rybę. Pomidorki rozkładamy wokoło ryby i całość skrapiamy obficie oliwą i delikatnie pieprzem.
- Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180° przez ok. 20 minut (w zależności od grubości płata ryby) oraz 5 minut pod grillem na najwyższej temperaturze. I gotowe!