Parzybroda to zupa z kapusty i ziemniaków. Skąd taka nazwa? Jeśli pokroimy kapustę w długie paski, to zjedzenie jej wiąże się z koniecznością walczenia z gorącymi kąskami, które… parzą brodę 😁 Zupa jest wpisana na listę produktów tradycyjnych województwa śląskiego (SMAKUJ POLSKĘ). Stąd oryginalna wersja zagęszczana jest oczywiście zasmażką i omaszczona wytopionym boczkiem, a nawet słoniną. OSZCZĘDZAJĄC KALORIE gdzie się da nie mogłabym sobie na to pozwolić, ale przygotowałam uwspółcześnioną wersję zupy, dla ludzi nie pracujących ciężko w polu 😎 Zupa tak czy inaczej lekko zagęści się od rozgotowanych ziemniaków, wystarczy na sam koniec trochę ją przemieszać 😊
Wyszło pysznie. Oczywiście kminek, choć go lubię, zamieniłam na kolendrę, bo uważam, że z kapustą i ziemniakami robi coś takiego, że tego smaku nie sposób opisać🥇 W ogóle ta przyprawa pasuje do warzyw i często jej używam do zup i zapiekanek 🎯
Ingredients
Instructions
- Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle razem z ziarnami kolendry. Ziemniaki kroimy w dużą kostkę, wrzucamy do cebuli i podsmażamy ok. 5 minut.
- Ziemniaki kroimy w dużą kostkę, wrzucamy do cebuli i podsmażamy ok. 5 minut.
- Kapustę kroimy w długie paski (no dobra – w kostkę też można, dla smaku nie ma różnicy 😉), dorzucamy do naczynia. Zalewamy wodą (ok. 2 cm powyżej poziomu kapusty), solimy (na początek 1 łyżeczka), dodajemy przyprawy i gotujemy ok. 20 minut (do miękkości warzyw). Doprawiamy, mieszamy przez 1-2 minuty (ziemniaki lekko się rozpadną i zagęszczą zupę). I gotowe!