Kolejny wtorkowy wieczór = kolejne spotkanie z „grupą wsparcia” = kolejne wyzwanie …
„W tym tygodniu zróbcie coś, co związane jest z Waszą pasją, a dawno tego nie robiliście”.
Hmmm pasją, mówisz? Skoro jedną z moich pasji jest gotowanie, pójdę w tę stronę, ale co byłoby wyzwaniem, bo dawno tego nie robiłam 🤔 Jeśli chodzi o gotowanie w szerokim rozumieniu, to dawno, baaaardzo dawno, nie piekłam chleba. W ogóle nic drożdżowego. Wszystko na szybko, szast-prast i do piekarnia, a najchętniej coś bez pieczenia. W takim razie w tym kierunku mogłabym pójść, tyle że pieczywa w tej chwili u nas nie brakuje, to szkoda byłoby piec, a pozwolić się zepsuć temu kupionemu…
Brak pieczywa trzeba zaplanować 😉
Ale, ale! W lodówce czeka na zużycie gotowane mięso ❗ W takim razie może zamiast krokietów będą paszteciki? Krucho-drożdżowe ciasto będzie dobrym wstępem do realizacji wyzwania, tym bardziej, że dobrze pamiętam, że porcja ciasta jest spora i starczy na pyszne ROGALIKI Z DŻEMEM 😊
Planowanie posiłków ma wiele zalet 😊
Nie jest konieczne czekanie, aż będziemy mieli jakieś mięsne resztki – ja po prostu lubię planować posiłki z wyprzedzeniem, dzięki czemu w tym przepisie na paszteciki wykorzystałam mięso z gotowania zupy RAMEN . Mięso można przygotować również bezpośrednio przed robieniem pasztecików – na przykład smażąc mięso mielone, ewentualnie z dodatkiem szpinaku czy pieczarek. Wszystko zależy o tego, co masz w lodówce, lub w co możesz się zaopatrzyć 😊
Jeśli chcesz zrobić tylko paszteciki, bez rogalików na deser, użyj połowy składników ciasta.
Ingredients
Instructions
- W miseczce przygotowujemy zaczyn: cukier, rozkruszone drożdże, 2-3 łyżki mąki oraz lekko ciepłe mleko/wodę mieszamy silikonową lub drewnianą łyżką/widelcem (do ciasta drożdżowego nie używam metalowych sztućców ani misek). Odstawiamy przykryte ściereczką na 20 minut, wszystko powinno się roztopić i urosnąć.
- W tym czasie przygotowujemy farsz: smażymy pokrojoną cebulkę i mięso mielone lub kroimy i podsmażamy gotowane, dodajemy pokrojony szpinak, 1 łyżkę masła i doprawiamy mocno solą i pieprzem. Odstawiamy. W czasie smażenia mięsa w dużej misce rozcieramy zwykłym widelcem masło z mąką i solą. Dodajemy gotowy zaczyn, zagniatamy jak najszybciej (jak każde kruche ciasto – to też nie lubi rozgrzanego dłońmi masła 😊). Dzielimy ciasto na 2 części, jedną chowamy do lodówki.
- Rozwałkowujemy ciasto w prostokąt ok. 50*40 cm i dzielimy na połowę (na dwa paski ok. 50*20 cm) – pamiętaj, z tego się nie strzela, chodzi o to, żeby na szerokość wyszły 4 paszteciki, a na wysokość starczyło na tyle, żeby nadzienie zawinąć mniej-więcej podwójnie. Można rozwałkować dwa osobne pasy - ja tak zrobiłem (to łatwiejsze, niż jeden duży prostokąt 😊 ); grubość ciasta - do 2 mm. Nakładamy połowę nadzienia grubą warstwą wzdłuż dłuższego boku ciasta; zawijamy nadzienie tak, żeby całe było zakryte ciastem; wystający pasek ciasta smarujemy rozkłóconym jajkiem i zawijamy do końca (rolujemy to, co zawinięte, na ostatnią część paska); ewentualny nadmiar ciasta odkrawamy; lekko dociskamy i kroimy na 4 części (można na 8, jeśli chcesz mieć mniejsze paszteciki). Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonową wkładką. Z drugim pasem postępujemy tak samo. Resztki ciasta dokładamy do tego odłożonego w lodówce - będzie więcej rogalików ❗❤❗
- Wstawiamy paszteciki do rozgrzanego do 180° piekarnika na 15 minut; po tym czasie smarujemy paszteciki rozkłóconym jajkiem i pieczemy jeszcze 5 minut. I gotowe ❗ Można podać z SURÓWKĄ Z KAPUSTY KISZONEJ lub BROKUŁAMI Z PAPRYKĄ W JOGURCIE – każde zestawienie z wyrazistą w smaku lub mocno chrupiącą „zieleniną” będzie idealne, a jej przygotowanie nie zajmie więcej czasu, niż czas pieczenia pasztecików, więc wszystko zgra się w czasie idealnie 😊
- Nie zapomnij, że w lodówce czeka ciasto na ROGALIKI DRODŻOWE Z DŻEMEM 😊 u mnie leżało około 1,5 godziny, i rogaliki wyszły wyśmienite ❗