PLACKI ZIEMNIACZANE grubo tarte

391 Views
placki ziemniaczane grubo tarte
Yields: 4 Servings Difficulty: Easy Prep Time: 15 Mins Cook Time: 20 Mins Total Time: 35 Mins

Placki ziemniaczane – chyba każdy je lubi, ale jest wiele sposobów ich przygotowania. W moim domu rodzinnym gościły dosyć często, ale zawsze tarte na specjalnej tarce robiącej z ziemniaków miazgę, jedzone z dodatkiem śmietany i – o zgrozo 🤣 – cukru. Do dzisiaj uwielbiam placki ziemniaczane na słodko, zamiast śmietany używając wybornego jogurty naturalnego, który smakuje jak śmietana (NADBUŻAŃSKI) 😊 Nigdy nie robiliśmy placków z częściowo ugotowanych ziemniaków – jak TE – ani z grubo tartych. Ja robię i takie, i takie. Bo kocham wszystkie placki ziemniaczane 🥇

I do wszystkiego, solo z jogurtem, ale też do gulaszu (czy mięsnego, czy warzywnego) czy sosu, na przykład PIECZARKOWEGO. Tym razem w gazecie (na szybcika przejrzanej w sklepie) znalazłam inspirację na PASTĘ Z MAKRELI – i zamiast przygotować ją do kanapek, połączyłam je w głowie właśnie z plackami ziemniaczanymi 🎯 Jak wyszedł eksperyment? Fantastycznie! Trochę się bałam mojego „nadwornego” krytyka, ale placki z pastą zostały nie tylko pochwalone, ale nawet była dokładka 😊 To samo u pozostałych domowników – sukces pełną gębą 🏆

Jeszcze jedna uwaga: nie przejmujemy się, jeśli masa jest za rzadka – nie chcemy stracić nic z wartości odżywczych ziemniaków 💪 W opisie wykonania napisałam, co robimy z wydzielającym się „sokiem z ziemniaków”. Jego ilość zależy od rodzaju ziemniaków, ale jakie by nie były – nic nie marnujemy 🥇

Ingredients

0/5 Ingredients
Adjust Servings

Instructions

0/3 Instructions
  • Surowe ziemniaki ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy jajko, mąkę i 1 kopiastą łyżeczkę soli, dokładnie mieszamy. Można odstawić, ale nie trzeba – mąka jaglana to nie mąką pszenna, która wchłania płyny 😉
  • Smażymy na rozgrzanym oleju po 1 kopiastej łyżce ciasta, rozgniatając na płaskie placki i zbierając to, co za bardzo wystaje na boki w kierunku środka placka (pojedyncze „wystające” wiórki będą się przypiekać dużo szybciej, niż cały placek). Oleju lejemy w zależności od upodobań, ja smażyłam na średniej ilości (do wysokości połowy placków).
  • Jeśli wytworzy się płyn, za każdym razem przed nałożeniem ciasta dokładnie je mieszamy, i po nałożeniu porcji placków na patelnię na każdy placek wlewamy ostrożnie 1 łyżkę tego płynu. Uwaga: to woda z ziemniaków, więc olej będzie pryskać 😊. I gotowe!