Sosy do dań z grilla nadają się zarówno do mięsa, jak i do ziemniaków czy warzyw pieczonych na grillu. Nie są obowiązkowe, ale wiele osób bardzo lubi taki dodatek. Dlatego oprócz podania keczupu czy musztardy warto pokusić się o wykonanie choć jednego dodatkowego sosu. Tym bardziej, że są naprawdę proste, a ich wykonanie zwykle nie zajmuje więcej niż 5 minut 😊
Minimum składników, pyszny efekt
Najprostszą wersją sosu do dań z grilla jest wymieszanie jogurtu (lub serka wiejskiego) z musztardą lub keczupem lub na przykład chrzanem. Na 250 ml jogurtu dodajemy 1 łyżkę dodatku (do smaku, można zacząć od mniejszej ilości i doprawić, jeśli to potrzebne – można dodać, ale odjąć się nie da 😁).
Kolejny stopień wtajemniczenia
Kiedy pojawia się kilka składników, może być potrzebne kilka minut, żeby je przygotować i wymieszać. Czasem potrzebny jest też czas, żeby smaki się połączyły, dlatego warto sprawdzić, czy nie trzeba danego sosu przygotować wcześniej. To nadal nic trudnego, a efekt jest że palce lizać ❗ Mięsa i warzywa bardzo lubią dodatki zarówno na jogurcie czy serku, jak i dipy warzywno-owocowe. Warto próbować nowych smaków 😊
Wybierz więc najlepszy sos odpowiedni dla siebie i pozostałych biesiadników 😊 I pamiętaj: wszystkie te sosy można przygotować nie tylko z okazji grillowania – świetnie pasują jako dodatek do obiadu 😎 Warto zacząć od najprostszych, a potem… ogranicza nas tylko wyobraźnia ❗
Co za dużo to… nie smakuje 😉
Warto jednak nie przesadzać z wieloma „sosami” w trackie jednego posiłku. Nie ma sensu „imponować” gościom pięcioma różnymi dipami, jeśli nie będą mieli możliwości spróbować wszystkiego i jednocześnie nacieszyć się smakiem. Lepiej wybrać jeden, maksymalnie dwa różne. Dzięki temu każdy z biesiadników może docenić smak dodatku skomponowanego z mięsem, które przecież również jest przyrządzone z jakąś kompozycją przypraw. Po to też przyprawiamy mięso, żeby delektować się jego smakiem. Dlaczego w takim razie zagłuszać ten smak❓ Sosy powinny więc przede wszystkim pasować do rodzaju mięsa i użytej marynaty. Uzupełniać je i podkreślać. A do tego nie zajmować zbyt dużo czasu i nie wymagać wiele pracy. Bo piękno tkwi w prostocie 👌
Co do czego pasuje
Na przykład TZATZIKI, SOS CHRZANOWY czy SOS CURRY pasują wybornie do mięs doprawionych ziołami, na przykład prowansalskimi (również do warzyw i ziemniaków, tak samo delikatnie doprawionych), ale już niekoniecznie do PAPRYKOWEJ KARKÓWKI. Tutaj lepiej sprawdzi się DIP SEROWO-POMIDOROWY z suszonymi pomidorami, który dodatkowo podbije smak, bo papryka i pomidory po prostu się kochają 😍 Generalnie trzymam się zasady, że im bardziej doprawione mięso, tym bardziej neutralny sos, i odwrotnie 🎯
Co za dużo to niezdrowo?
Warto też dobrze przemyśleć wielkość porcji: jeśli jest to dip serkowy czy jogurtowy, można zjeść go więcej, i zwykle tak się dzieje – potrzebna jest większa ilość. Można zrobić taki dip z całego opakowania serka lub jogurtu. Natomiast dipów z majonezu lub bardzo ostrych zużywa się niewiele i ich porcje powinny być niewielkie. Wielkość porcji dipu sugeruje jednocześnie, czy jest to dodatek, którego należy nałożyć sobie obficie, czy wręcz przeciwnie. U nas to się sprawdza. I zawsze mam przemyślane, do czego zużyję resztki dipu, jeśli tak się zdarzy, że coś zostanie. Przecież kiedyś może się tak zdarzyć 🤣 Najprostszym rozwiązaniem są grzane kiełbaski lub jajka na twardo, ale równie dobrze można je zużyć do kanapek, nie tylko jako wykończenie, ale też jako smarowidło. Dip curry na kromce pod jajkami – mmmmmmmmm 🥇
Co za dużo to niezdrowo niekoniecznie znaczy dokładnie, że zaszkodzi nam na zdrowie, ale że może zaszkodzić nam na smak 😁
A przepisy na najprostsze sosy do dań z grilla znajdziecie TUTAJ.
